Ogarnęło mnie kompletne znużenie . Jest to stan dla mnie nietypowy , męczący i nieprzyjemny . Muszę się jakoś pozbierać .
Niełatwo jest być drzewem - Mysza już o tym wie . Dziadkowie zachwyceni po przedszkolnych występach :)
Małżonek sweterka nie chciał , to zaanektowałam dla dziewcząt ....
Malowanie pianką do golenia . Zabawa cudna - tylko łatwo wymyka się spod kontroli :)
Domek dla kucyków - nic więcej z siebie nie wykrzesałam .....
Pozdrawiam i idę się reanimować "we wannie".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz