sobota, 20 lutego 2010

POPEŁNIŁAM ŻABUSIĘ

Popełniłam żabusię z wielce gustownej koszuli . Mysia , oprócz sów , kocha również żaby  - więc płaz wcielony został czym prędzej do szeregu poduś i nazwany adekwatnie Żabusia - Podusia .


 

Ponieważ trafiła mi się bardzo zdolna Teściówka to się pochwalę !  Mysia dostała przedłóżeczkowy dywanik wielkiej urody   :) Zdjęcie nie oddaje całego uroku - ale nie mogłam się powstrzymać .



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz