Wróciłam z części pierwszej wojaży . Byłam z mamą i Myszą w Hajnówce . Wyjazd ważny , bo chyba ostatni raz mieszkałyśmy w mieszkaniu po babci - niedługo pewnie będzie sprzedane . A kiedyś spędzałam tam calusieńkie wakacje i wszystkie Święta ...Żal ......
Poza tym było upalnie , leniwie - po prostu wakacyjnie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz