Czasem zdarza się , ze nocą
dzieci się ze strachu pocą,
myśląc , ze pod ich łóżeczkiem
potwór czyha niebezpieczny ….
A mi mama powiedziała ,
żebym wcale się nie bała !
Tylko szybko tam zajrzała
uśmiechając miło się!
Bo pod tymi łóżeczkami
smoki tęsknią za mamami....
Są skulone , wystraszone,
nakrywając się ogonem
piszcząc cicho , zamykają oczka swe.
Chcą by je przytulić mocno,
połachotać w mały nos.
A najbardziej to by chciały
by je wziąć pod własny koc.
I przez cała długa nockę
oddechami swymi grzać.
I by je do tych łóżeczek
już codziennie na noc brać.
Bo to smoczki są pieszczoszki ,
Różowiutkie w żółte groszki.
Fioletowo-purpurowe , zieloniutkie lub tęczowe.
Więc nie marnuj snu na lęki , tylko smoczka weź do ręki ,
i wtul główkę w jego łapki –
sen popłynie wam już gładko ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz