sobota, 22 lutego 2014

PbP

 Kiedy ( 11 lat temu dżizas.......!) robiłam dyplom na Wydziale Architektury , byłam zafascynowana ( zresztą dotąd jestem , choć może nie tak bezkrytycznie jak niegdyś ) Księdzem Tischnerem . Projektowałam miejsce , które miało się nazywać Instytutem Rozwoju Duchowego im. ks. J Tischnera , i wspominam pracę nad tym dyplomem jako niezwykle ubogacającą , zarówno dla mnie jako architekta , ale chyba przede wszystkim dla mnie jako człowieka . Brzmi lekko grafomańsko , ale kurde naprawdę , to był jeden z pierwszych momentów w moim życiu , kiedy zastanawianie się nad sobą  przybrało formę świadomego tworzenia i było oparte na tak długich i w moim odczuciu głębokich przemyśleniach .
 Do dziś pamiętam jedno zdanie z książki , którą mieliśmy dołączyć do projektu i makiety . Mieliśmy opisać w niej idee przyświecające nam w czasie projektowania , główne założenia , opisać sposób funkcjonowania przestrzeni . Jakoś tak mocno mi się wryło w pamięć , że napisałam wtedy , że ludzie będą wykonywali tam ważną pracę - że będą nasycać dobrem i mądrością puste internetowe strony .

Otóż blog oprócz kilku fajnych rzeczy takich jak motywacja do różnorodnych działań , zwolnienie tempa , systematyzowanie własnych myśli , dał mi jedną rzecz bezcenną . Dzięki temu , że sama zaczęłam pisać bloga , poznałam blogi innych i odkryłam , że  mądrość i dobro już tam są .

Pierwszy blog , któremu zawdzięczam - nie waham się tu użyć wzniosłego określenia - to kim dzisiaj jestem , to   blog Moniki Szczepanik " W świecie żyrafy " , który właśnie zakończył działalność , a właściwie wyewoluował w projekt " Świat żyrafy "  . Dzięki temu miejscu - bo to jest prawdziwe MIEJSCE - poznałam filozofię Porozumienia bez Przemocy (PbP), która to filozofia nie jest akcją typu "nawiedzona, rozczochrana , nieobecna " :)
To jest po prostu sposób w jaki patrzy się na świat , na to , że ktoś mówi nam "nie" , na to , że ma się zły nastrój , na to , że w końcu w 100% bierze się odpowiedzialność za jakość swoich relacji z innymi w swoje ręce .  To jest sposób na życie , z którym ja się zgadzam tak " w całej rozciągłości " :)  . Sposób , którego ciągle się uczę -a które to uczenie ,  przez bagaż różnych doświadczeń , przyzwyczajeń i wygody -  wcale nie jest dla mnie łatwe ( szczególnie w kontaktach z dorosłymi) . Ale za to daje to co lubię : ciągły rozwój , wyzwania , i doskonalenie siebie  .
  Jestem Monice wdzięczna przede wszystkim  za to , że dzięki temu , czym dzieliła się na blogu,  mój związek z Dziewczynkami powoli staje się taki , o jakim zawsze marzyłam , tylko nie wiedziałam jak to marzenie urzeczywistnić .  No i wykorzystując swojego bloga  zaniedbańca chciałam Wam Porozumienie bez Przemocy zareklamować .  I obiecać , że to nie jest jakaś wydumana teoria , oparta na chwytliwych hasełkach ,  o których ktoś chciał przed Świętami książkę wydać , żeby płynęła kasa .
A teraz fotograficzny skrót ostatnich miesięcy :) :

 Sporządziłam znaczną część drzewa genealogicznego

Szyłam

Piekłam


Zwijałam





 Urządzałam przyjęcia urodzinowe



Się bawiłam


Ehhh czego ja nie robiłam :)

Niedługo ciąg dalszy wynurzeń głębszych - będzie dalej o wdzięczności w internetosferze - tym razem dla Agnieszki Stein



3 komentarze:

  1. Tak się właśnie ostatnio zastanawiałam, co tu u Ciebie tak cicho. Czekam niecierpliwie na kolejne relacje z aktywności różnych. Sukienka tęczowa super, sushi i te kruche zawijaski wyglądają bardzo smakowicie a przyjęcie musiało być niezwykle udane! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no ja się bardzo cieszę,że wreszcie napisałaś post.Mam mega kompleksy ilekroć pokazujesz swoje pomysły na zabawy z dziećmi :)Z resztą wszystko piękne, kieca i zawijasy spożywcze takoż :)
    Mnie blogowanie zdecydowanie relaksuje ,no i chyba też działa terapeutycznie,muszę jednak czasem się odkleić od kompa bo wpadam w ciągi .
    Mówisz,że już jedenaście lat minęło, o kurcze dużo,moja Mania ma już 13 lat .....:)
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. ooooo niewygodne i krytyczne komentarze zniknęły, o płaskostopiu corki i o tym, ze to owijanie jest straszliwie NUDNE

    OdpowiedzUsuń