środa, 1 grudnia 2010

KALENDARZ ADWENTOWY

  1. środa - Jajko niespodzianka
  2. czwartek - Robimy ciasto na pierniki  i figurka do malowania
  3. piątek - Zapalamy adwentowy stroik ze świecami 
  4. sobota - Kino w domu - Królewna Śnieżka
  5. niedziela -Lizak
  6. poniedziałek - Skuter dla kucyków
  7. wtorek - Po południu jedziemy na lody
  8. środa - Czekoladka
  9. czwartek - Film w wannie 
  10. piątek - Suknia księżniczki 
  11. sobota -Jedziemy do lasu zbierać gałązki na wieniec
  12. niedziela - Układamy nowe puzzle
  13. poniedziałek -Mysza może sobie wybrać co chce zjeść na śniadanie
  14. wtorek - Robimy ozdoby świąteczne( pachnące owoce i saszetki piernikowe ) 
  15. środa - Budujemy szopkę 
  16. czwartek - Świąteczne obrazki do kolorowania
  17. piątek - Literki do naklejenia na szafę 
  18. sobota - Figurka smoka
  19. niedziela - Uczymy się śpiewać kolędy 
  20. poniedziałek -Robimy papier prezentowy
  21. wtorek - Robimy prezenty - broszki dla babć i cioć 
  22. środa -Pieczemy pierniczki
  23. czwartek- Dekorujemy pierniczki
  24. piątek - WIGILIA 


    11 komentarzy:

    1. Śliczny i pomysłowy kalendarz! I do tego zawartość... [rozmarzyłam się:)]
      Zaintrygował mnie film w wannie - ale... jak to zrobić, tak technicznie?

      OdpowiedzUsuń
    2. Instrukcja do procedury "film w wannie" : w bezpiecznej odległości od wanny ustawiamy krzesło . Na krześle ustawiamy laptopa . Włączamy film ( płyta lub źródło "sieciowe" ) . Pilnujemy , ze potomstwo nie rymcnęło z podekscytowania :):):)

      OdpowiedzUsuń
    3. Zabawne te małe przyjemności :) Widziałam tego typu kalendarz na zagranicznej stronie internetowej, nie wiedziałam, że ktoś też to praktykuje u nas :) Ja tam jednak wolę naszą tradycję i Adwentowe wyrzeczenia. Sama zdecydowałam się nie jejśc słodyczy (bo to przy okazji dla zdrowia i w Święta pyszności będą jeszcze bardziej smakowały:) Zdziwiło mnie też pieczenie pierniczków na ostatnią chwilę... Zawsze się mówi, że lepiej upiec je tak na tydzień, dwa tygodnie przed Świętami, żeby mogły troche poleżeć...
      Pozdrawiam ciepło!
      Natalia

      OdpowiedzUsuń
    4. Cudny pomysł, od razu mówię ściągnę zawartość schowków;-) Mój kalendarz jeszcze robi się;-(

      OdpowiedzUsuń
    5. Co do pieczenia pierniczków to wszystko zależy od tego , kiedy chce się je zjeść :)My pożeramy stopniowo z choinki :)

      OdpowiedzUsuń
    6. Fantastyczny kalendarz, widzialam juz kilka adwentowych kalendarzy na roznych blogach, ale Twoje jest najlepszy.

      OdpowiedzUsuń
    7. A ja mam wyrośniętego chłopa w domu w charakterze dziecka z kalendarzy adwentowych nim w nie wrośliśmy;)) już wyskoczyliśmy z obiegu ale podoba mi się Twoja praca i plany :)) Czekoladka- mmm , fajna środa;))
      Pozdrowienia:))
      ps. śniegu bym takiego chciała na bloga jaki u Ciebie spadł...gdzie go można zdobyć???

      OdpowiedzUsuń
    8. Bez dwóch zdań...boski! Podziwiam!

      OdpowiedzUsuń
    9. Lejdiku drogi - wpisz w googlach "śnieg na bloga" - pierwszy wynik i już masz śnieżycę :)

      OdpowiedzUsuń
    10. Przeczytal Twojego bloga od deski do deski! I jestem pod wrazeniem!!! Twoje prace sa sliczne!!!
      Juz zapialm Twojego bloga do ulubionych bede chcetnie podczytywac i cieszyc oko! A Kalendarz BOMBA!!!!

      OdpowiedzUsuń
    11. Dziękuję:)) To takie proste???O żesz..aż mi wstyd;):DPozdrowienia

      OdpowiedzUsuń